Chcesz kupić doładowanie PlayStation od ręki, ale nie masz do dyspozycji karty płatniczej? W takim przypadku wcale nie musisz jej używać – za błyskawiczne doładowanie swojego konta możesz zapłacić również przelewem. Jak to zrobić?
Kiedy warto zdecydować się na serwer dedykowany?
Popularne serwisy i aplikacje online muszą działać bezproblemowe, aby nie stracić użytkowników i zagwarantować najwyższą jakość usług. Do tego często potrzebny jest dobry i niezawodny serwer. Warto wtedy zdecydować się na serwer dedykowany.
Sieci komórkowe i prefisky. Sprawdź jak to działa
Czy spotkałeś się kiedyś z sytuacją, w której dzwoni do kogoś obcy numer, a ta osoba mimo, że nie wie kto znajduje się po drugiej stronie słuchawki potrafi stwierdzić z jakieś sieci pochodzi ten numer? Ciekawe, prawda? A tak naprawdę nie jest to nic nadzwyczajnego. Bowiem, aby odróżnić od siebie numery telefoniczne pochodzące od różnych operatorów zdecydowano się w pewien sposób je oznaczyć. Przyjęto metodę, zgodnie z którą na początku każdego z numerów kontaktowych dopisane są dwie lub trzy liczby charakterystyczne i typowe dla konkretnego operatora.
Telefon dla seniora czy prosty smartfon? – kupujemy prezent na dzień dziadka
Dzień Dziadka jest wyjątkowym dniem w roku, kiedy możemy wyrazić wdzięczność naszemu dziadkowi za to, że lata temu postanowił założyć rodzinę i dzięki temu pojawiliśmy się na świecie. To także idealna sposobność do tego, aby sprezentować przodkowi podarek, który będzie świadczył o naszych uczuciach oraz przywiązaniu do naszego dziadka. Jeżeli pragniesz mieć bardzo dobry kontakt ze swoim dziadkiem, warto aby rozważyć jako prezent telefon komórkowy. Jednak jest tutaj pewien haczyk, nie zawsze dziadek jest w pełni obeznany z technologią i poradzi sobie z najnowszymi rozwiązaniami stosowanymi w smartfonach. Jednocześnie, pragniesz obdarować dziadka prezentem wysokiej jakości o największych osiągach. W jaki prezent więc zainwestować? Czy warto kupić nowoczesny smartfon dla dziadka, czy lepiej zainwestować w model skromniejszy, specjalnie przeznaczony dla seniora? Przeczytaj ten artykuł dalej i sprawdź, co będzie lepszym wyborem.
Unikaj nadmiaru funkcji
Pamiętajmy, że nasz dziadek nie posiada już sprawnego wzroku sokoła i z tego powodu telefon powinien charakteryzować się przede wszystkim prosty interfejsem użytkownika. Bez wątpienia, odpadają wszystkie skomplikowane smartfony posiadające możliwość zainstalowania wielu dodatkowych aplikacji – przecież wasz dziadek i tak pewnie z nich nie skorzysta, a nadmiar funkcji będzie tylko przeszkadzał w prawidłowym funkcjonowaniu urządzenia. Wybierając smartfon dla seniora, zdecyduj się przede wszystkim o jak najłatwiejsze w obsłudze urządzenia, które jednocześnie są trwałe i posiadają bardzo prostą możliwość odebrania połączenia. To właśnie do dzwonienia wasz dziadek będzie używał telefonu jak najczęściej. Decydując się na telefon zaprojektowany specjalnie dla seniora, sprawdź także, czy posiada on dodatkowy przycisk alarmowy. Jest to bardzo przydatne rozwiązanie, zwłaszcza jeżeli dziadek jest już w podeszłym wieku, a także jeśli jest lekko schorowany. Taka opcja potrafi ocalić życie i jest to w ten sposób funkcjonalność wręcz bezcenna. W większości dużych salonów ze sprzętem elektronicznym znajdziemy całe półki z telefonami dla seniorów. Szczególnie atrakcyjnie przedstawia się tu oferta sklepów Neonet – https://neonet.okazjum.pl/
Aplikacja kontrolujące stan zdrowia
Z drugiej strony nie można bagatelizować możliwości smartfonu, zwłaszcza, że posiada on możliwość zainstalowania wielu przydatnych aplikacji pozwalających śledzić stan zdrowia. Jeśli więc wiesz o jakiejś aplikacji na której specjalnie ci zależy, to warto rozważyć taką opcję. Jednak pomimo zainstalowanego na smartfonie systemu operacyjnego w postaci Androida lub iOS, najlepiej wybrać urządzenie najprostsze. Często można spotkać bardzo dobrej jakości telefony dla seniorów w licznych marketach. Wielkopowierzchniowe sklepy coraz część oferują telefony wytrzymałe w okazyjnej cenie.
Telefon dopasowany do dziadka
Sumując, wybór telefonu dla seniora powinien ściśle zależeć od jego preferencji oraz upodobań. Zwróć uwagę w jaki sposób Twój dziadek może wykorzystywać telefon, jeśli lubi nowości technologiczne, to możesz się pokusić najbardziej zaawansowany model, jednak w większości przypadków najlepszą opcją będzie po prostu prosty telefon, zaprojektowany specjalnie dla seniora. Telefon dla seniora może być naprawdę tani. Skorzystaj z gazetek promocyjnych online i znajdź najlepszą ofertę na https://media-markt.promoceny.pl/
Ulga na Internet a roczne rozliczenie PIT online
Współczesne młode pokolenie nie wyobraża sobie jednego dnia spędzonego bez możliwości połączenia się z Internetem. Osoby uzależnione od Sieci korzystają z niej w pracy, w domu, do komunikacji z przyjaciółmi, do robienia zakupów, oglądania filmów itp.
Wiele osób nie wie, że oprócz radości czerpanej z buszowania w Internecie, może cieszyć się zwrotem nadpłaconego podatku dochodowego. Na pewno pomoże w tym skorzystanie podczas rocznego rozliczania dochodów uzyskanych w 2017 roku z tak zwanej ulgi internetowej Jest to świetny sposób na obniżenie kwoty podatku dochodowego, który musimy odprowadzić do urzędu skarbowego. Prawo do skorzystania z tej ulgi przysługuje podatnikom w dwóch kolejnych latach podatkowych. Rozliczenie na właściwym dla nas formularzu PIT możemy złożyć w urzędzie skarbowym w formie tradycyjnej lub przesłać w postaci wypełnionego PIT online – więcej informacji możesz znaleźć pod tym linkiem.
Rozliczenie PIT online – w których deklaracjach można wykazać ulgę na Internet ?
Ulgę internetową, czyli odpisanie od dochodu (na podstawie imiennych dowodów zakupu dostępu do Internetu w komputerze, na tablecie, czy w telefonie) wydatków związanych z użytkowaniem Sieci) możemy wykazać wypełniając darmowy PIT online w postaci PIT-28, PIT-36, PIT-37 wraz z załącznikiem dedykowanym do wykazania ulg, czyli formularzem PIT/O.
Ulga przysługuje jedynie prywatnym użytkownikom Sieci, pod warunkiem, że nie otrzymują ekwiwalentu z tytułu wykonywanej telepracy. Jeśli podatnik prowadzi firmę, to wydatki związane z dostępem do Internetu będzie mógł zaliczyć jako koszt podatkowy. Korzystając z ulgi, możemy odpisać od dochodu tylko wydatki, które mają bezpośredni związek z przesyłem sygnału internetowego. Nie mamy prawa do odjęcia kosztów zakupu urządzeń typu modem. Pamiętajmy o ważnej rzeczy, jaką jest konieczność przechowywanie paragonów lub faktur z danymi kupującego, sprzedawcy, rodzajem usługi i ceną tej usługi przez 5 lat.
Żeby nie głowić się, który formularz podatkowy i jaki załącznik powinniśmy wybrać, Ministerstwo Finansów zachęca: rozlicz PIT online i skorzystaj z bezpiecznej formy wyliczenia wartości rocznego podatku dochodowego od osób fizycznych jaką jest program komputerowy do rozliczenia PIT, również PIT online bez krs. My gorąco polecamy PITax.pl Łatwe, który podpowie, jak szybko, bezpiecznie i bez konieczności opuszczania domu rozliczyć PIT 2017 online.
Kto może odliczyć ulgę za Internet w PIT online?
Wszyscy podatnicy rozliczający się z urzędem skarbowym poprzez wyliczenie podatku dochodowego w oparciu o ryczałt od przychodów ewidencjonowanych (potocznie zwani ryczałtowcami) mogą uwzględnić w swoim PIT 28 ulgę internetową. Do wymienionej ulgi mają pełne prawo również osoby prowadzące działalność gospodarczą i wysyłające do fiskusa roczne zeznanie podatkowe na deklaracji PIT-36 (jednak tylko wtedy, kiedy opłaty za Internet nie były wcześniej uwzględnione w kosztach firmy). Kolejną grupą podatników mających prawo odpisania od dochodu kosztów na dostawę do ich komputerów, tabletów, czy smartfonów sygnału internetowego są wszyscy którzy nie prowadzą działalności gospodarczej i składają do urzędu skarbowego deklaracje podatkowe na PIT-37.
Ulga internetowa – rozliczenie PIT online z małżonkiem.
Zapisy ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych informują, że w małżeństwie ze wspólnotą majątkową możliwy jest do uwzględnienia w rocznej deklaracji podatkowej za 2017 rok podwójny limit odliczenia od podatku ulgi internetowej. Rozliczenie PIT online 2017 każdego z małżonków może uwzględnić maksymalne odliczenie w wysokości 760 zł, ponieważ ulga internetowa jest limitowana. Nieważne, czy nasze roczne wydatki na dostarczenie sygnału internetowego wyniosły 2000 zł, czy 1100 zł, zawsze mamy prawo do odpisania jedynie przysługującej kwoty w wysokości 760 zł.
Artykuł pilotujący projekt „PITax.pl dla OPP”, czyli wspólną inicjatywę Instytutu Wsparcia Organizacji Pozarządowych (IWOP) oraz firmy PITax.pl Łatwe podatki umożliwiającą organizacjom OPP efektywne pozyskiwanie 1% z podatku PIT.
Kamery szpiegowskie – jakie możliwości oferują modele dostępne na rynku?
Dla wielu osób kamery szpiegowskie kojarzą się raczej z filmami o przygodach Jamesa Bonda lub Jasona Bourne’a, niż z codziennym zastosowaniem, na przykład w domu. W praktyce okazuje się jednak, że coraz więcej klientów poszukuje mini kamer szpiegowskich, które można zamontować w różnych miejscach lub nawet mieć cały czas przy sobie. Dla jednych jest to tylko ciekawy, elektroniczny gadżet, dla innych może być to sposób na poprawę bezpieczeństwa w domu lub innym miejscu. Bez względu na przeznaczenie, na rynku można znaleźć dużo modeli różniących się nie tylko parametrami, ale również kształtem, sposobem montażu czy zastosowaniem. Oto krótki przegląd małych kamer szpiegowskich.
Kamera szpiegowska do domu czy mobilna?
Przed zakupem kamery szpiegowskiej trzeba przede wszystkim zastanowić się, gdzie będzie zamontowana. Jeśli ma być używana tylko w domu i nagrywać to, co dzieje się w nim pod nieobecność mieszkańców, można wybrać modele montowane w niedostępnych miejscach, na przykład pod sufitem lub w kratce wentylacyjnej. Dostępne są również modele, które imitują inne przedmioty lub łączą funkcję kamery szpiegowskiej i innego urządzenia. Na rynku dostępne są między innymi czujniki ruchu, które często montuje się w domach, jako element systemu alarmowego , z wbudowaną kamerką. Chcąc zachować większą dyskrecję, można wykorzystać kamerki szpiegowskie wbudowane w bardziej prozaiczne urządzenia – na przykład budzik.
Propozycje kamer szpiegowskich, które można zabrać ze sobą, wymaga więcej pomysłowości od producentów. Muszą one być przede wszystkim miniaturowe i nie wzbudzać żadnych podejrzeń, az drugiej strony – powinny rejestrować obraz w co najmniej przyzwoitej jakości. Na rynku znaleźć można między innymi kamery szpiegowskie wbudowane w długopis lub w okulary, a także mini kamery, które można zamontować w kurtce czy w torbie – wybór należy do użytkownika.
Kamery szpiegowskie z wifi, mikrofonem i czujnikiem ruchu, czyli parę słów o wyposażeniu dodatkowym
Kamera szpiegowska, jak niemal każde urządzenie elektroniczne, może być wyposażone w szereg funkcji. Podstawową jest, rzecz jasna, nagrywania. Parametry, na które warto zwrócić uwagę to rozdzielczość obrazu, liczba rejestrowanych klatek na sekundę, a także możliwość nagrywania obrazu w kolorze lub czarno-białego. Trzeba jednak liczyć się z faktem, że miniaturyzacja ma swoją cenę. Jakość obrazu tylko w droższych modelach będzie naprawdę wysoka. W tańszych trzeba będzie zdecydować się na jakiś kompromis.
Ważny jest również fakt, czy kamera wyposażona jest w mikrofon – pozwala on, oprócz obrazu, rejestrować również dźwięk. Ciekawym rozwiązaniem w kamerach szpiegowskich do domu jest czujnik ruchu. Dzięki niemu kamera włącza się tylko, gdy wykryje ruch. Pozwala to zaoszczędzić przestrzeń na wbudowanym dysku lub karcie pamięci, a także sprawia, że bateria starcza na dłużej, bo nie musi ciągle pracować. Jest to również wygodne w sytuacji, gdy kamera zarejestruje obraz, który chciałoby się później obejrzeć. Nagranie obejmuje bowiem tylko to zdarzenie i nie trzeba tracić czasu na długie, czasem kilkugodzinne nagranie.
Bardzo ciekawym rozwiązaniem są kamery szpiegowskie z wifi. Dzięki stałemu podłączeniu do sieci, można, za pośrednictwem smartfona, tabletu lub komputera, połączyć się z urządzeniem z dowolnego miejsca na świecie i otrzymać podgląd z kamerki na żywo. Komunikacja z urządzeniem przebiega w modelu p2p (chmura p2p – w taki sposób producenci najczęściej oznaczają taki właśnie zdalny dostęp do urządzenia). Jest to niezwykle wygodne rozwiązanie, a dodatkowo praktyczne – kamera bowiem nie wysyła cały czas obrazu, a jedynie wtedy, gdy użytkownik chce podejrzeć obraz. Trzeba jednak pamiętać, że aby móc korzystać z chmury, kamera musi cały czas być w zasięgu sieci internetowej.
Bez względu na to jakie dodatkowe funkcje ma urządzenie, trzeba zwrócić uwagę na to jaki ma rodzaj zasilania oraz na jaki nośnik nagrywa wideo. Zazwyczaj kamery szpiegowskie wyposażone są w ładowaną baterię – warto sprawdzić wówczas jak długo można rejestrować obraz bez kolejnego ładowania. Ważna jest również pojemność wbudowanego dysku oraz to czy można używać zewnętrznych kart pamięci.
Mini kamera szpiegowska – dla kogo?
Zastosowanie kamery szpiegowskiej ogranicza tylko wyobraźnia właściciela. Najczęściej jednak takie urządzenia stosowane są do poprawienia bezpieczeństwa w domu lub innej przestrzeni. Co prawda, kamera nie uchroni przed włamaniem, ale pomoże zidentyfikować, a może również złapać sprawców. Na zakup kamer często decydują się też osoby, które zlecają prace w domu lub mieszkaniu, które wykonywane są pod nieobecność właścicieli. Można dzięki temu sprawdzić czy praca idzie zgodnie z planem i deklaracjami, a materiały są używane rozsądnie. Zastosowań kamer przenośnych również jest wiele, można traktować ją jako podręczny gadżet, ale również jako urządzenie, dzięki któremu można zarejestrować zdarzenie, którego użytkownik się spodziewa.
Bez względu na przeznaczenie, warto przyjrzeć się ofercie urządzeń na rynku. Przykładowy link z ofertą kamer szpiegowskich można znaleźć tutaj – https://www.eltrox.pl/monitoring/kamery-specjalistyczne/akcesoria-szpiegowskie.html. Nie są to bardzo popularne urządzenia. W związku z tym dobrze jest się dokładnie zapoznać z dostępnymi modelami, aby móc wybrać ten najlepiej dostosowany do własnych potrzeb.
Artykuł sponsorowany.
Technologia 4K w telewizorach
Jeszcze jakiś czas temu telewizory Full HD stanowiły sferę marzeń dla miłośników kina i gier. Jednak może się okazać, że za jakiś czas odejdą w niepamięć, na rzecz telewizorów, które posiadają rozdzielczość 4K. Czy faktycznie warto inwestować w tą technologię i czy tak się faktycznie stanie?
Dawniej marzeniem było posiadanie 21-calowego kolorowego telewizora kineskopowego, który skupiał całą rodzinę, a także sąsiadów, kiedy w telewizji pokazywane były jakieś ważne wydarzenia. Dzisiaj normą jest 32-calowy telewizor Full HD, który zazwyczaj pojawia się w pokoju dziecka, a w salonie, na głównym miejscu albo na ścianie, często pojawia się telewizor o przekątnej 50 cali. Czasy się zmieniają i to co dzisiaj jest normą, za jakiś czas może pójść w zapomnienie, wypchnięte przez nową technologię, która obecnie uważana jest za bardzo luksusową. Obecnie za taką właśnie są uważane telewizory 4K. Czym one się więc charakteryzują?
Czym wyróżnia się technologia 4K?
Właściwie wszyscy producenci korzystają z określenia 4K, które oznacza rozdzielczość. Dla ułatwienia oraz dokładniejszego pojęcia tej technologii przez użytkowników przyjęto to określenie za standard. Jeżeli jednak chcemy być szczegółowi, powinniśmy wiedzieć, że skrót 4K oznacza cztery tysiące – rozdzielczość pokazywanego obrazu w poziomie.
Konkretnie będzie to 4096 x 2160 pikseli, chociaż w telewizji używa się trochę odmienną wartość. To przez proporcje, czyli 16:9, co będzie przekładać się na pokazywaną rozdzielczość na poziomie 3840 x 2160 pikseli.
Czasami ludzie 4K rozumieją jako czterokrotnie wyższą rozdzielczość w porównaniu do Full HD. Powracając do faktycznej rozdzielczości, właściwym jej nazewnictwem jest Ultra HD (UHD). Producenci wykorzystują te oznaczenia w różnorakich konfiguracjach, np. 4K, 4K UHD, 4K Ultra HD itp. Więc nie ma znaczenia, której firmy telewizor kupimy – Samsung, Sony, Panasonic, LG itp. – największa wyświetlana rozdzielczość to 3840 x 2160 pikseli.
Czy warto mieć telewizor z rozdzielczością 4K UHD?
Sporo osób, które nie przeglądają szeroko rozumianego rynku technologicznego oraz zwyczajnie nie interesują się kinem, grami, komputerami albo gadżetami, powie, że telewizory z rozdzielczością 4K UHD na chwilę obecną nie posiadają sensu. Rzecz jasna jest w tym trochę prawdy, jednak tylko w odniesieniu do osób, które tej technologii nie będą w stanie zastosować albo zwyczajnie nie wiedzą, jak z niej korzystać.
Takie osoby, które głównie oglądają programy telewizyjne, seriale oraz czasami filmy (np. z odtwarzacza DVD), zainwestowanie w telewizor 4K powinny sobie odpuścić. Czemu? Nie wykorzystają tutaj możliwości tej wysokiej rozdzielczości. Co się z tym wiąże, dokładanie do takiego telewizora nie miałoby sensu.
Jeżeli ktoś jest fanem kina, ma odtwarzacz płyt Blu-ray, podłączony do telewizora wydajny komputer lub najnowsze konsole do gier. Wówczas nabycie telewizora 4K jest całkowicie uzasadnione, bo będą w stanie korzystać z takiej rozdzielczości. W dodatku zwiększa się ilość serwisów strumieniujących materiały wideo, które proponują filmy w wysokiej rozdzielczości 4K. Nie ma wątpliwości, że to przyszłość telewizji, w którą można inwestować, jeśli będziemy w stanie korzystać z jej zalet.
Ile prądu zużywają popularne telewizory?
Niejednokrotnie telewizor jest włączony przez cały dzień. Dzieje się tak przez przyzwyczajenie, z nudy, albo dlatego, że nie chce nam się wyjść na spacer. Jak wiele tak naprawdę energii zużywa telewizor? Czy im większy, tym więcej prądu pobiera? Jak to przetestować?
Nowoczesne telewizory są energooszczędne. Potrzebują znacznie mniej prądu niż ich poprzednie modele, ale ciągle sporo zależy od ich wielkości, wykorzystanej technologii, ustawień i mnóstwa odmiennych czynników.
Jak wiele energii potrzebuje popularny telewizor?
Ciężko powiedzieć, jak wiele prądu wykorzystuje przeciętny telewizor, bo jest sporo modeli o różnych przekątnych ekranu, z przeróżną rozdzielczością, wykorzystywanymi systemami itp. Każdy model trzeba sprawdzać indywidualnie, chociaż mamy szansę posłużyć się przykładem dość modnego modelu.
Niech to będzie telewizor Samsung z serii MU6172 dostępny w różnych wielkościach – od 43 do 65 cali. Jest on wyposażony w rozdzielczość 4K Ultra HD, technologię HDR, dostęp do internetu, system Smart TV, sporo możliwości poprawienia jakości obrazu oraz dźwięku.
Mówiąc krótko, telewizor, który spełnia oczekiwania także wymagających klientów. Oczywiście rozmiar ekranu to sprawa wymagań, możliwości portfela i możliwości postawienia sprzętu w salonie.
Jeśli ktoś zdecyduje się na model z ekranem o przekątnej 43 cali, powinien się liczyć z tym, że będzie miał on pobór energii na poziomie 71 W (klasa energetyczna A). Średnie roczne zużycie prądu to mniej więcej 98 kWh. Dla przyrównania model o przekątnej ekranu na poziomie 50 cali charakteryzuje się poborem energii na pułapie 93 W, co oferuje roczne wykorzystanie prądu na poziomie około 130 kWh. Modny 65-calowy model z tej serii bierze około 154 W, czyli mniej więcej 214 kWh rocznego wykorzystania.
Wiedzmy także, że producenci, wpisując pobór energii, przeważnie biorą pod uwagę ustawienia podstawowe, często mające najniższy poziom podświetlenia itp. W sytuacjach domowych, przy różnorakich ustawieniach, gdy każdy posiada odmienne preferencje, pobór energii może okazać się być dużo większy.
Jak klasa energetyczna ma wpływ na pobór mocy przez telewizor?
Klasa energetyczna wskazuje efektywność energetyczną określonego urządzenia. W przypadku telewizorów efektywność energetyczną określa się na podstawie ich współczynnika efektywności energetycznej (EEI). A+++ to największa efektywność, zaś G – najmniejsza. Oferowane telewizory przeważnie proponują klasę A lub A+. Czasami są też w klasie energetycznej A++ i w klasie B. Niższe klasy (tj. C, D itd.) są niesamowicie rzadko proponowane.
Przyrównajmy więc pobór energii modeli: z klasy A++ oraz B o takiej samej przekątnej ekranu, czyli LG 55LH6047 w klasie energetycznej A++ z ekranem o przekątnej 55 cali oraz rozdzielczości Full HD z modelem Sony KD-55XD9305 w klasie B z ekranem o tej samej przekątnej, ale rozdzielczości 4K Ultra HD.
Oczywiście różnica w jakości obrazu będzie znacząca, na plus dla modelu z wyższą rozdzielczością. Ale jakie są różnice w energii? Są znaczące na plus dla modelu o gorszych parametrach. Model w klasie energetycznej A++ bierze około 53 W mocy, rocznie ok. 77 kWh, tymczasem z klasy B potrzebuje 134 W mocy, ok. 186 kWh rocznie. Przyjmując, że średnia cena prądu w Polsce to 0,55 zł za 1 kWh, oszczędny telewizor pobierze prąd o wartości 42,35 zł, zaś telewizor z klasy energetycznej B – 102,30 zł. Różnice są znaczne, więc jeśli ktoś chce mieć świetny obraz, to musi się liczyć z wyższymi kosztami.
Bluetooth EDR. Czym jest ulepszona wersja Bluetootha?
Jeszcze przed pojawieniem się smartfonów, standardem było Wi-Fi, a najmodniejszym sposobem połączenia pomiędzy urządzeniami był Bluetooth. Co prawda, prędzej była jeszcze IrDA, ale to Bluetooth zrewolucjonizował przesył danych pomiędzy różnorakimi urządzeniami. A czym jest Bluetooth EDR?
Teraz każdy smartfon ma moduł Wi-Fi, który gwarantuje połączenie z internetem i oferuje szansę przesyłu plików pomiędzy różnymi sprzętami, np. w obrębie sieci domowej. Także laptopy, komputery stacjonarne, telewizory, amplitunery kina domowego i tablety posiadają Wi-Fi. A jednak, w różnych sytuacjach ciągle używa się moduły Bluetooth. Może się zdawać, że jest to stara technologia, a mimo to od lat widzimy nieustanny jej rozwój, przez co ciągle sporo osób z chęcią sięga po to rozwiązania. Co więcej, w niektórych sytuacjach będzie to idealny sposób na komunikację pomiędzy sprzętami. Pewną rewolucją w rozwoju tego standardu okazało się być pojawienie się wersji EDR.
Krótka historia standardu Bluetooth
Plan wzajemnego połączenia telefonów oraz pozostałych sprzętów bez konieczności używania kabli pojawił się w 1994 roku w myśli inżynierów marki L.M. Ericsson. Żeby wprowadzić to w życie, producent związał się z czterema kolejnymi firmami: IBM, Intel, Nokia i Toshiba, stwarzając grupę SIG (Special Interest Group). Celem było przygotowanie bezprzewodowej technologii o niedużym zasięgu, niewielkim poborze energii oraz niedużym poziomie promieniowania, a wszystko to w jak najniższej cenie produkcji. Pierwsza specyfikacja pokazała się w 1999 roku i posiadała aż 1500 stron.
Pierwszy moduł Bluetooth 1.0 proponował największą szybkość transferu na poziomie zaledwie 21 kb/s. Choć, na tamten czas była to wielkość wystarczająca, to dzisiaj byłaby za mała nawet do przesłania zdjęcia, przez co trwałoby to jakieś kilkadziesiąt minut. Następna wersja 1.1 proponowała dużo szybszy transfer – do 124 kb/s. Kolejnym przeskokiem, okazała się wersja 1.2 z transferem na poziomie 328 kb/s, lecz dopiero zjawienie się drugiej generacji wraz z EDR zrewolucjonizowało połączenia za pośrednictwem Bluetootha.
Bluetooth z EDR – ogromny skok technologiczny
Pojawienie się drugiej generacji Bluetootha z EDR to spory krok naprzód. Starczy przyrównać wcześniejszą wersję 1.2, która proponowała maksymalnie 328 kb/s transferu, z nową wersją 2.0 + EDR, która chwaliła się przesyłem na poziomie do 2,1 Mb/s. Jak widać, różnica jest spora, ale nie tylko szybkość przesyłu jest tu ważna. Funkcja EDR (czyli Enhanced Data Rate) proponuje wiele różnych rozwiązać, a najistotniejsze z nich to zjawienie się NFC.
NFC (czyli Near Field Communications) zezwala na automatyczne parowanie z różnymi sprzętami bez konieczności wpisywania kodów autoryzacji, ręcznego wpisywania nazwy itp. W ten sposób realne jest szybkie połączenie smartfona z głośnikami, słuchawkami oraz pozostałymi urządzeniami wyposażonymi w tę samą technologię.
Kolejne generacje Bluetootha, a więc 3.0, 4.0 oraz 4.1 i 4.2, to następny przeskok jakościowy oraz powiększenie przesyłu do maksymalnie 3 MB/s (ok. 24 Mb/s), a także pomniejszenie do minimum liczby danych potrzebnych do zachowania połączenia. Taki postęp wywiera spory wpływ na czas pracy sprzętów bezprzewodowych, np. myszek, klawiatur i głośników bezprzewodowych.
Centralka telefoniczna dla małego biura?
W obecnych czasach, przygotowanie centralki telefonicznej, w małym biurze, nie jest ani trudne, ani nie potrzebuje specjalistycznej wiedzy. Możemy kupić sprzęt, który taką funkcję będzie spełniał, ale jest też inne rozwiązanie, np. router z centralą telebfoniczną.
W każdym biurze jest parę linii telefonicznych, m.in. VoIP, analogowa, cyfrowa, a sygnał dawany jest do odpowiednich, przypisanych telefonów. Każda centralka telefoniczna posiada ograniczenia, z tego powodu powinniśmy o nich wiedzieć, kupując sprzęt.
Dlaczego? Może być tak, że kupione urządzenie będzie za słabe i nie będzie obsługiwało wszystkich telefonów. Skonfigurowanie ich także nie jest trudne, gdyż spora część producentów oferuje proste panele. Tak, aby każdy miał szansę przyszykować centralkę do działania.
Slican ITS-0106
To specjalistyczna centrala telefoniczna do własnoręcznego zamontowania oraz konfiguracji. Sprzęt ten ma 1 analogową linię miejską, 6 analogowych abonentów, 2 linie miejskie VoIP i 1 abonent VoIP. Urządzeniem da się kierować za pośrednictwem sieci internetowej z pomocą przeglądarki. Slican ITS-0106 działa on także z faxami analogowymi. Inne możliwości, to: zawieszanie połączenia, pokazywanie numeru, muzyczka do połączeń oczekujących, wybór najtańszej linii połączenia, szansa konfiguracji uprawnień, przekazywanie rozmów i połączenia trójstronne. Slican ITS-0106 będzie kosztować około 550 zł. Producent posiada także trochę lepsze sprzęty, którego cena wynosi od 100 zł.
Router z centralą telefoniczną w jednym
Niemiecka firma proponuje routery uzupełnione w możliwość centrali telefonicznej. Jeszcze niedawno najlepszym produktem był model AVM FRITZ!Box 7490. Za 899 zł ciągle da się nabyć wspaniały sprzęt, który jest wyposażony we wszystkie najnowsze technologie. Ale jakiś czas temu, pojawił się na rynku router – AVM FRITZ!Box 7590. Sprzęt daje możliwość podłączenie wszystkich telefonów linii analogowej, ISDN oraz do 10 kont VoIP. Poza tym, zamontowano w nim automatyczną sekretarkę oraz funkcję faksu.
FRITZ! współpracuje z ADSL2+, VDSL oraz sieciami kablowymi (WAN). Stosuje najszybsze połączenia WLAN AC (1733 Mbit/s w paśmie 5 GHz i 800 Mbit/s w paśmie 2,4 GHz). Posiada także 4 porty Gigabit LAN i USB 3.0. Poza tym, ma także funkcję hotspot dla gości, szyfrowanie VPN, polskie menu, serwer multimediów i aktualizację oprogramowania. FRTIZ!Box 7590 kosztuje około 1 199 zł.
Mniej znany jest model firmy TP-Link – TP-LINK TD-VG3631. Kosztuje trochę ponad 300 zł, a daje możliwość stworzenia małej centralki telefonicznej. Poza tym, ma funkcję serwera druku oraz dysku sieciowego.
W chwili obecnej rynek routerów z wmontowaną centralką telefoniczną jest zupełnie przejęty przez AVM.
Centrala telefoniczna dla małego biura
Jeżeli posiadasz niewielkie biuro, mające do 10 osób oraz potrzeba ci pewnej liczby podłączonych numerów, a równocześnie chcesz udostępnić sieć Wi-Fi dla podwładnych oraz gości, to na pewno odpowiednim rozwiązaniem, okaże się być router. Za około 1 000 zł możesz przygotować świetnie zabezpieczony hotspot i centralę telefoniczną.
