Survival to styl życia i rozmaite praktyczne zdolności przetrwania, które potrafią przydać się w różnych, nawet najtrudniejszych okolicznościach. Oprócz niego pojawiają się także inne związane z nim zdolności, które jednak trudno zaklasyfikować bezpośrednio do klasycznego survivalu. Mowa choćby o preppingu.
Na czym polega różnica między preppingiem a survivalem? Jak powinno wyglądać gromadzenie zapasów w domu preppersa, a co musi się znaleźć w plecaku doświadczonego survivalowca? O tym przeczytacie w dzisiejszym artykule.
Różne odsłony survivalu – co warto o nim wiedzieć?
O survivalu słyszał chyba każdy. To sztuka przetrwania w ekstremalnych warunkach. Najczęściej dotyczy krótkofalowych zdarzeń awaryjnych i wymaga zdobycia umiejętności, które pozwolą zachować zdrowie i życie pomimo rozmaitych przeciwności. Survival przydaje się podczas zagubienia w lesie lub na górskim szlaku, wypadków komunikacyjnych, pomaga znaleźć drogę w nieznanym terenie, a także – w ekstremalnych wariantach – umożliwia znalezienie pożywienia i schronienia w głuszy, z dala od ludzkich siedlisk.
W zależności od zakresu survival potrafi przyjmować rożne formy. Można mówić o:
- survivalu leśnym i górskim (survival zielony),
- survivalu militarnym,
- survivalu miejskim.
Każda z nich wymaga oczywiście nieco innych umiejętności praktycznych i wiedzy, a także… właściwie zapakowanego plecaka.
Plecak survivalowca i podręczne zestawy EDC
Również wyposażenie bagażu survivalowca może być różne. W survivalach rekonstrukcyjnych wykorzystuje się narzędzia stosowane w konkretnych epokach i kręgach kulturowych. W klasycznym unika się nadmiaru sprzętu, by skupić się na użyciu tego, co znajdzie się w danym terenie, by jeszcze bardziej zwiększyć szansę na przetrwanie.
Podstawą dla każdego zwolennika sztuki przetrwania jest dobry plecak – wyposażony w wiele kieszonek, przegródek do optymalnego zapakowania całego ekwipunku. Musi być oczywiście trwały i odporny na szkodliwe warunki atmosferyczne – w terenie bywa przecież rozmaicie.
Wyposażenie plecaka bywa subiektywnie zróżnicowane – a wszystkie potrzebne produkty oferuje choćby sklep survivalowy Karaluch. Podstawą są jednak:
- woda (lub zestaw do jej uzdatniania),
- żywność liofilizowana, konserwy (w tym racje wojskowe),
- ciepła odzież na zmianę,
- apteczka,
- źródła światła i energii,
- nóż lub multitoole.
Najczęściej to poszerzone warianty klasycznych zestawów typu every day carry, które każdy zwolennik sztuki przetrwania po prostu musi mieć zawsze przy sobie, jak choćby ostry nóż, latarka, telefon z powerbankiem.
Prepping w klasycznej odsłonie – na czym polega?
Czymś nieco innym jest natomiast prepping. O ile bowiem survival zakłada skupienie się na przetrwaniu w ekstremalnych warunkach przez krótki czas, o tyle prepping oznacza zapewnienie komfortu w warunkach domowych w razie wystąpienia długofalowych sytuacji wyjątkowych, jak awaria sieci energetycznej lub wodociągów, klęski żywiołowe, epidemie, a nawet konflikty zbrojne.
Preppersi koncentrują się na tym, by ich domy były jak najbezpieczniejsze i wygodne, nawet wtedy, gdy trzeba będzie w nich zostać przez naprawdę długi czas, bez kontaktu ze światem zewnętrznym.
Co musi się znaleźć w domu preppersa?
Jak zatem przygotować się na nieoczekiwane? Preppersi dbają o odpowiednie zaplanowanie domu, by był komfortowy i bezpieczny. Dotyczy to między innymi właściwej lokalizacji, systemów zabezpieczeń i dodatkowego osprzętu. Co wcale nie wyklucza jednak faktu, że dom preppersa potrafi być przytulny i modny. Wystarczy tylko znaleźć ciekawe wyposażenie choćby na: https://ihome24.pl.
Co zatem musi się znaleźć w takim wnętrzu? Podstawą są oczywiście zapasy wody i żywności – najlepiej takiej o długim terminie przydatności do spożycia. Oprócz tego trzeba zmagazynować środki czystości, kosmetyki, podstawową apteczkę i narzędzia do wszelkich napraw. Przydadzą się również alternatywne źródła światła i ciepła – by zapewnić komfort w domu nawet w razie blackoutów.
Sztuka przetrwania w każdych warunkach – podsumowanie
Sztuka przetrwania przyjmuje różne formy, obejmuje jednak wiele praktycznych umiejętności, które paradoksalnie potrafią przydać się nie tylko w momentach kryzysowych, ale też w codziennym życiu. Warto się zatem z nimi zapoznać – dla dobra własnego i wszystkich bliskich.