Jeszcze jakiś czas temu telewizory Full HD stanowiły sferę marzeń dla miłośników kina i gier. Jednak może się okazać, że za jakiś czas odejdą w niepamięć, na rzecz telewizorów, które posiadają rozdzielczość 4K. Czy faktycznie warto inwestować w tą technologię i czy tak się faktycznie stanie?
Dawniej marzeniem było posiadanie 21-calowego kolorowego telewizora kineskopowego, który skupiał całą rodzinę, a także sąsiadów, kiedy w telewizji pokazywane były jakieś ważne wydarzenia. Dzisiaj normą jest 32-calowy telewizor Full HD, który zazwyczaj pojawia się w pokoju dziecka, a w salonie, na głównym miejscu albo na ścianie, często pojawia się telewizor o przekątnej 50 cali. Czasy się zmieniają i to co dzisiaj jest normą, za jakiś czas może pójść w zapomnienie, wypchnięte przez nową technologię, która obecnie uważana jest za bardzo luksusową. Obecnie za taką właśnie są uważane telewizory 4K. Czym one się więc charakteryzują?
Czym wyróżnia się technologia 4K?
Właściwie wszyscy producenci korzystają z określenia 4K, które oznacza rozdzielczość. Dla ułatwienia oraz dokładniejszego pojęcia tej technologii przez użytkowników przyjęto to określenie za standard. Jeżeli jednak chcemy być szczegółowi, powinniśmy wiedzieć, że skrót 4K oznacza cztery tysiące – rozdzielczość pokazywanego obrazu w poziomie.
Konkretnie będzie to 4096 x 2160 pikseli, chociaż w telewizji używa się trochę odmienną wartość. To przez proporcje, czyli 16:9, co będzie przekładać się na pokazywaną rozdzielczość na poziomie 3840 x 2160 pikseli.
Czasami ludzie 4K rozumieją jako czterokrotnie wyższą rozdzielczość w porównaniu do Full HD. Powracając do faktycznej rozdzielczości, właściwym jej nazewnictwem jest Ultra HD (UHD). Producenci wykorzystują te oznaczenia w różnorakich konfiguracjach, np. 4K, 4K UHD, 4K Ultra HD itp. Więc nie ma znaczenia, której firmy telewizor kupimy – Samsung, Sony, Panasonic, LG itp. – największa wyświetlana rozdzielczość to 3840 x 2160 pikseli.
Czy warto mieć telewizor z rozdzielczością 4K UHD?
Sporo osób, które nie przeglądają szeroko rozumianego rynku technologicznego oraz zwyczajnie nie interesują się kinem, grami, komputerami albo gadżetami, powie, że telewizory z rozdzielczością 4K UHD na chwilę obecną nie posiadają sensu. Rzecz jasna jest w tym trochę prawdy, jednak tylko w odniesieniu do osób, które tej technologii nie będą w stanie zastosować albo zwyczajnie nie wiedzą, jak z niej korzystać.
Takie osoby, które głównie oglądają programy telewizyjne, seriale oraz czasami filmy (np. z odtwarzacza DVD), zainwestowanie w telewizor 4K powinny sobie odpuścić. Czemu? Nie wykorzystają tutaj możliwości tej wysokiej rozdzielczości. Co się z tym wiąże, dokładanie do takiego telewizora nie miałoby sensu.
Jeżeli ktoś jest fanem kina, ma odtwarzacz płyt Blu-ray, podłączony do telewizora wydajny komputer lub najnowsze konsole do gier. Wówczas nabycie telewizora 4K jest całkowicie uzasadnione, bo będą w stanie korzystać z takiej rozdzielczości. W dodatku zwiększa się ilość serwisów strumieniujących materiały wideo, które proponują filmy w wysokiej rozdzielczości 4K. Nie ma wątpliwości, że to przyszłość telewizji, w którą można inwestować, jeśli będziemy w stanie korzystać z jej zalet.